Styl folklorystyczny - modna alternatywa dla artystycznej duszy

  Folk to bezpretensjonalnie jeden z moich ukochanych trendów w modzie. Łączy mnie on zarówno z modą, jak i kulturą, którym naprawdę się oddaję. Moda na wzory folklorystyczne, ukazujące zróżnicowanie etnograficzne ludów i państw to naprawdę ciekawy i oryginalny temat. Nie dość, że jest lubiany, to na dodatek bardzo przyjemny dla ludzkich oczu. Etno to przede wszystkim styl, którym można wyrazić siebie. Nadaje człowiekowi klimat, do którego otoczenie za pomocą wyobraźni może się przenieść. Ubrania w stylu etno podkreślają artystyczną duszę i nie jest przeznaczony dla wszystkich. 

  W większości społeczeństwa modowego folk jak na razie nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Podkreślam - jak na razie. Uznawany jest za staroświecki i brzydki. Czytając opinie na jego temat spotykam się zazwyczaj z mało pochlebnymi opiniami. Są jednak też osoby - co prawda mniejszość społeczna - która przyznaje, że etno to styl życia oraz coś, co nareszcie się wyróżnia, czyni człowieka wyjątkowym wśród tłumu. 

  Niestety zazwyczaj trudno znaleźć jest ubrania w tym stylu w ogólnodostępnych sklepach firmowych, które odpowiadałyby polskiej kieszeni. Takich ubrań warto szukać w sklepach typu vintage, outlet czy nawet lumpeks. Nie od dziś wiadomo, że szukanie ubrań w lumpeksach wcale nie jest „wieśniackie”, a wręcz przeciwnie - bardzo modne. Ubrania w stylu folklorystycznym można znaleźć w bardzo dobrym stanie, nadają się one również do stylizacji hippie czy boho, a na dodatek można znaleźć ubrania tradycyjnych indyjskich marek! 

  Myślę, że styl folklorystyczny powinien być rozpowszechniany na coraz większą skalę, co naprawdę wniosłoby do społeczeństwa koloru i uśmiechu. 

Ahoj przyjaciele!

   Pragnę poinformować, że żyję. No, może w szybszym tempie niż przez poprzednie trzy miesiące, trochę zmieniłam się pod względem psychicznym, ale wciąż cenię sobie walory kulturalne i estetyczne. Dlatego też stale siedzę w tej popkulturze w podgatunku moda. Niby próbowałam zmieniać tematykę bloga, dorzucać coś ze swojego życia, ale stwierdziłam jedno - że ludzie kochają to, co już było. A była moda, i realna, i lalkowa. Ja jednak stwierdzam, że bardziej nadaję się do tej rzeczywistej, pomimo że w ogóle jako materia zewnętrzna nie mam całkowicie uprawnień do szeroko pojętej mody. 

   Blog znowu będzie działał wolno, ospale i niesystematycznie, czyli tak, jak dotychczas. Dlaczego? Bo traktuję go jako przyjemność, a nie pracę czy mój obowiązek. Owszem - mogę go uznać za swój obowiązek, który mogę wypełniać, ale nie zamierzam. Mam też swoje sprawy i zupełnie inne zainteresowania, którym także poświęcam ogrom czasu. Także nie popędzajcie (o zgrozo, czy ja w ogóle do kogoś piszę?), nie obwiniajcie, tylko zachowujcie cierpliwość. Musicie tez mieć na uwadze, że piszę dla Was. To Wy jesteście dla mnie inspiracją. Kiedy kogoś szczerze (czyli właściwie zawsze) komplementuję, uważam to po raz, za dar od Boga, który spłynął na mnie, po dwa, jak określiłam to widząc dzieło mej przyjaciółki, (cytuję) inspirujecie mnie zarówno „pod względem plastycznym, jak masowo-kulturalnym jako przedstawicielka tej artystycznej mniejszości społecznej w Lalkolandzie”. 

   A, jeszcze jedno, bym zapomniała. Dajcie proszę pod tym postem oznakę życia, spójną deklarację, że czytacie tego bloga. Chcę wiedzieć dla kogo pracuję.

   Trzymajcie się cieplutko, bo wieczorki coraz chłodniejsze. Tym optymistycznym (Bóg wie, czy nie przypadkiem pesymistycznym) akcentem kończę swój monolog i oczywiście jak zawsze pozdrawiam,

Alicja aka Luthien, 

bo zachciało jej się używać imiona w języku elfów.

Co z tymi skarpetkami?

Skarpetki to część garderoby, która wywołuje wiele kontrowersji. Od lat widnieją na czele listy największych modowych wpadek, głównie, jeśli chodzi o te, które zakładane są do letniego obuwia. Jednakże owe kontrowersje wzbudzają one najczęściej w modzie męskiej. W modzie damskiej pozwalają natomiast poszerzać nowe horyzonty, dążyć do lansowania kolejnego, wymyślnego trendu. Zaczynają występować w przeróżnych wyimaginowanych kombinacjach. Tak więc dlaczego właściwie wokół tych skarpetek jest tyle szumu? Pewnie dlatego, że jako ludzie lubimy krytykować innych, patrząc tylko i wyłącznie na wygląd, a także nie lubimy ludzi, którzy postępują nonkonformistycznie i po outsidersku  - wyróżniają się lub mają odwagę łamać stereotypy. Takie cechy niestety bardzo wyróżniają Polaków, którzy najchętniej zaszyliby się w szarej rzeczywistości. Chcą wszystko traktować na poważnie, dlatego wielu z nas nie nadaje się do mody, w której potrzeba tyle fantazji. Skarpetki są pewnego rodzaju krokiem do rozpogodzenia rzeczywistości, zabarwienia jej na nowo. Wiadomo również, że cieszyć się z życia najlepiej potrafią dzieci i młode osoby. I to właśnie z nimi utożsamia się skarpetki. Są na tyle młodzi, ze mogą pozwolić sobie na szaleństwo, również pod względem ubierania się. Natomiast u dorosłych skarpetki traktowane są infantylnie, jako szczyt modowego obciachu i kiczu. Natomiast Ci, którzy właśnie tak mówią, sami są tego zwolennikami. Takiego rodzaju błędne ubieranie skarpetek, które jest typowe dla nieobytych panów w średnim lub starszym wieku. Krytykują, a sami wkładają skarpety do sandałów. Cóż, tacy są Polacy. 

Skarpetki swoje największe piętno odcisnęły w latach 80., gdzie pełno było przepychu, kiczu i plastiku oraz w latach 90., gdy białe skarpetki noszone do ciemnych butów i garnituru były znakiem rozpoznawczym nowobogackich biznesmenów, robiących nie zawsze legalne interesy. Jednakże moda się zmienia, często to, co jeszcze rok temu było uważane za szczyt tandety teraz ląduje na wybiegach najbardziej znanych projektantów. Tak jest również ze skarpetkami, o których ludzie zmieniają zdanie nawet co kwartał. Jednakże w tej i poprzedniej dekadzie starają się one opanować wybiegi, ulice, chociaż w Polsce, żartobliwie mówiąc kraju uwielbiającym skarpetki, do mody wkroczyły stosunkowo niedawno. A to za sprawą głównie mody ulicznej i polskich szafiarek, które oswobodziły Polskę do przyjęcia nowych trendów. I tak z biegiem czasu, skarpetki z banalnej, przeznaczonej dla dzieci części garderoby, która ma niewiele wspólnego z trendami, awansowały do wysokiej rangi stylowych detali. 

Jak zawsze pojawia się problem - do czego założyć te nieszczęsne skarpetki? Skoro już chcemy podążać za modą, warto najpierw spojrzeć w Internet, lookbooki znanych marek, modowe czasopisma czy blogi znanych szafiarek, aby dowiedzieć się, jak je nosić. Innym sposobem jest zajrzenie na ulicę - i tu właśnie nie polega to na wyjrzeniu przez okno. W Polsce nie ma aż tylu kultowych miejsc street style'u, jak w Mediolanie, Paryżu, Nowym Jorku czy Kopenhadze. O streetowe inspiracje powinniśmy się ubiegać w Internecie. Sama jestem jednak święcie przekonana, że Polacy powoli wkraczają w ten dwudziesty pierwszy wiek i przestają wstydzić się pokazywania swojego prawdziwego ja w modzie. Całkiem niedawno, w pobliskim mieście widziałam bardzo modnie ubraną dziewczynę, która zastosowała się do skarpetkowych trendów. Założyła je do wiązanych, trzewikowych jazzówek w kolorze camelu tak, aby one, kremowe, delikatnie wystawały ponad kostkę. Do tego przez ramie miała przewieszoną dużą torbę vintage w tym samym kolorze, łudząco podobna do tych marki Cambridge Satchel Company. Na głowie słomkowy kapelusz, a stylizację tworzyły kwiecista sukienka i kremowy sweterek. Całość świetnie prezentowała się z jej bujnymi, rudymi lokami. 

Wracając do wątku, często zastanawiamy się które ze skarpetek wybrać. Krótkie czy długie? Skarpetki, podkolanówki czy zakolanówki? Tu panuje całkowita dowolność, modne są wszystkie rodzaje skarpetek. Mile widziana jest wersja wzorowana na amerykańskim mundurku szkolnym - z balerinkami i podkolanówkami z grzeczną spódniczką. Dobrze prezentują się też, wbrew pozorom, do wysokich obcasów, najlepiej, gdy są nimi koturny czy platformy. Jeśli jednak nie jesteśmy na tyle odważne, jak również nie chcemy wyglądać zbyt niestosownie, wypróbujmy długie skarpety lub zakolanówki wystające nieco zza kozaków czy worker bootsów lub krótkie, sięgające nieco za kostkę do butów typu jazzówki czy oksfordy. Jeśli jednak skarpetkowy trend Ci się nie podoba, nie chcesz się do niego zastosować - Twoja decyzja jest najważniejsza, tak trzymaj. Moda jest nieobliczalna, to zbiór wielu trendów, że każdy ma prawo znaleźć coś dla siebie, a reszta może mu się nie podobać. Nie trzeba się stosować do ich wszystkich. Wybierz te, które najbardziej Ci się podobają. A skarpetki mogą pasować komuś innemu.

Spódnice maxi - nowy trend na lato

Od zawsze istnieją trzy siostry spódnice - mini, midi, maxi. Najbardziej popularna jest ta najkrótsza. Wybierana przez kobiety ze względu na jej długość, która idealnie podkreśla kobiece atuty - odsłania nogi i je optymalnie wyszczupla. Istnieje wiele rodzajów popularnych "miniówek", ale o tym mogę opowiedzieć w innym artykule. 

Druga z sióstr, midi, to niebywale najbardziej nierozpowszechniona spódnica. Młode dziewczyny kojarzą ją tylko ze spódnicami własnych babć, a tak naprawdę uznają za przeszłość. Sama nie wiem, czy słusznie, ale moda się zmienia, powracają stare ubrania i, kto wie? Może kiedyś na wybiegach będą królowały spódnice midi. Trzecia z sióstr, bohaterka dzisiejszego artykułu, to najdłuższa z nich, maxi. Zazwyczaj sięga do kostki, ale może być też nieco krótsza. 

Ważne też, aby nie wlec jej po ziemi. Sukienki i spódnice maksymalnej długości są okupywane przez gwiazdy show biznesu, utalentowane szafiarki, jak i również zwykłe kobiety oraz dziewczyny, jak ja i Ty, które kierują się obowiązującymi trendami w modzie bądź lansują zupełnie nowe trendy. Aż trudno uwierzyć, że te spódnice do łask wróciły dopiero tego lata, a szafiarki wybierały je do swoich stylizacji już dawno temu. Na wybiegach zaprezentowały je najlepsze marki: Yves Saint Laurent, Dolce&Gabbana, MaxMara i wiele, wiele innych. Wciąż jednak nie do końca z ufnością patrzymy na ten rodzaj spódnicy. Nasze zmartwienie tkwi w tym, że nie potrafimy ich nosić. A tyle co nie potrafimy, to po prostu nie wiemy.

Długie spódnice, które sięgają do samej ziemi będą wyśmienitym kamuflażem dla niezbyt estetycznych, krzywych czy zbyt grubych nóg. Jeśli spódnice maxi zestawimy z butami na wysokim obcasie, wydłużymy krótkie krótkie nogi i wysmuklimy naszą sylwetkę. Możemy też ubrać buty na płaskim obcasie bądź mokasyny i wystylizować się w stylu hippie, boho bądź etno. Do tego przydadzą się dobrze zestawione dodatki. Najczęściej spódnice maxi używa się do przedstawienia stylizacji w street style'u, dlatego tak dużo jest ich miłośniczek. W Nowym Jorku, Paryżu, Sztokholmie czy Mediolanie na ulicy znajdziemy dużo przedstawicielek mody ulicznej ubranych w spódnice maxi.

Istnieją różne rodzaje długich spódnic: z fałdami, z marszczeniami, bawełniane, lniane, jedwabne, przezroczyste, koronkowe - jest w czym wybierać. Tak samo ze wzorami na nich - mogą być jednolite, jak i w paski, kropki, grochy, plamy, kwiaty, panterę, zebrę... Niezliczenie wiele. Przy różnokolorowych spódnicach we wzory należy uważać, aby nie przesadzić - na górze ubrania nie używajmy więc zbyt dużo wzorów, najlepiej wybrać bluzki i kurtki jednolite. Tak samo z fakturami - nie ubierajmy satynowej bluzki do sportowej, bawełnianej spódnicy. Warto też zastosować zasadę kontrastu - jeśli ubieramy jednolitą spódnicę, możemy zaszaleć wkładając kolorowy bądź świecący top. 

Przezroczyste spódnice są idealnym przedstawicielem street style'u, ale można je również używać w stylu grunge. Najlepiej pasują do nich jednolite marynarki, duże torby bądź aktówki i wysokie buty - albo na obcasie, albo istotnie grunge'owe - martensy, worker boots bądź glany. Z takimi dodatkami do spódnicy jeszcze się nie spotkałyście, prawda?

Kto nie powinien nosić spódnic maksymalnej długości? W kolekcji spódnic maxi jest dużo fasonów, które pomogą dobrać nam tę odpowiednią do naszej figury. Zalicza się do nich tuby, syreny, czy te w kształcie litery A. Nie wszystkie z nas jednak powinny nosić te spódnice. Nie powinny ich zakładać kobiety niskie, chyba, że spódnica ma dość duże rozcięcie. Jeżeli jednak niska kobieta zdecyduje się na taką spódnicę, musi do niej założyć koniecznie buty na wysokim obcasie, o czym już wcześniej wspomniałam. Wysokie kobiety mają większy wybór, bo mogą założyć i płaskie, i wysokie buty. Teraz nie należy się wstydzić wysokości obcasów, gdyż nawet bardzo wysokie dziewczyny mają prawo je założyć, wzbudzając niewątpliwą sensację i fascynację. Długie spódnice są właściwie dobre na każda okazję, zarówno na eleganckie wyjście, jak i zwykły (ale modny!) spacer po ulicy. Na dyskotece jednak wzbudzi niemałe kontrowersje. Na wielkie i oficjalne spotkania bądź wyjścia jest najlepszym wyborem, bo wygląda się w niej zawsze elegancko i dostojnie.

A Wy jakie macie zdanie o spódnicach długości maxi? Podobają się one Wam, założyłybyście, czy jednak wolicie tradycyjne mini? 

Współczesne ikony stylu, część pierwsza

W dzisiejszym świecie mody nie brakuje nam osób, które mogłybyśmy naśladować, podziwiać, czy zgłębiać ich filozofię mody. Ten świat jest tak wielki i rozległy, podzielony na style, owocujące w nowe dziedziny sztuki, pozwalające rozwijać się każdej młodej dziewczynie, pomagają w poznawaniu świata i dostrzegania pięknych rzeczy dookoła siebie. Często te skromne, ale jednak sławne kobiety otwierają drogę swoim młodszym koleżankom. Dzięki temu, że tak chętnie otwierają się na innych, choćby pokazując po sobie wielkie zamiłowanie do mody zyskują sympatię u młodych pokoleń, które są owocem tego świata. 

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam, drogim czytelnikom, jaką drogę od Hermiony Granger przebyła Emma Watson, by stać się ikoną współczesnej mody. Jako jedenastolatka zaczęła grać w serii filmów o Harrym Potterze opartej na książkach autorstwa Joanne Kathleen Rowling o tym samym tytule. Dzisiaj, dzięki wszystkim   zekranizowanym do końca częściom serii o nastoletnim czarodzieju, posiada majątek wyceniany na ponad 20 milionów, będąc jedną z najbogatszym i najlepiej opłacalnych gwiazd młodego pokolenia. Od 2009 roku jest twarzą brytyjskiej marki odzieżowej Burberry, ponadto w wieku piętnastu lat została najmłodszą aktorką, która pojawiła się na okładce magazynu Teen Vogue. Można powiedzieć, że jest jedną z ulubienic Karla Lagerfelda i domu mody Chanel. Teraz jest jedną z ikon stylu młodego pokolenia - o ile pojawia się na premierach filmów, wzbudza podziw i sympatię na twarzach fanów. Jest jedną z miłośniczek street style'u, jak i wielkich marek, typu Chanel, Calvin Klein czy Burberry, które reprezentuje. 

Oto jak mała dziewczynka, na oczach swoich fanów staje się doskonale ubrana kobietą, świadomą swoich atutów:

fot. streetstyling.tumblr.com

Jak sama wspomina w jednym z wywiadów, odpowiadając na pytanie na temat wydawanych pieniędzy na zakupy, twierdzi: "Trochę, ale bez przesady. Moda mnie kręci, bo dzięki niej można wyrazić osobowość. Patrzymy na kogoś i od razu wiemy, kim jest, co sobą przedstawia. Dlatego nie wyobrażam sobie, ze mogłabym zatrudnić stylistę". Tak więc wiemy już, że Emma charakteryzuje się sama. Potrafi pogodzić swoją modową pasję ze studiami i grą na planie. W czym zazwyczaj możemy zobaczyć gwiazdę "Harry'ego Pottera"? Widać, że nie może obejść się bez kreacji szytych przez dom mody Chanel. Na co dzień ubiera się jak zwykła nastolatka - luźna bluzka, skórzana torebka na długim pasku, legginsy. Często jednak chce pokazać coś nowego, coś innego, co wyróżniłoby ją z angielskiego "studenckiego" towarzystwa. Nie boi się pokazać swojego street style'owego oblicza, wkłada chętnie koszule i zakolanówki. Kilka miesięcy temu redakcja brytyjskiego Glamour opublikowała listę najlepiej ubranych gwiazd. Najnowszą ikona mody została w tym roku młoda aktorka Emma Watson. To ją magazyn Glamour UK okrzyknął najlepiej ubraną kobietą. To wyjątkowe wydarzenie, bo w ubiegłym roku Emma zajmowała dopiero 10 miejsce. 

 Kilka stylizacji w wykonaniu Emmy Watson:

fot. streetstyling.tumblr.com

Jedna ze starszych stylizacji, można poznać to po długości włosów aktorki. Bardzo urokliwy street style, przypieczętowany gorsetem, dużą, pakowną torbą, dżinsowymi szortami i zakolanówkami. Od niedawna jestem wielką fanką mody ulicznej i właśnie to zdjęcie jest jednym z tych, które zainspirowały mnie do napisania tego oto artykułu. Ostatnio pomyślałam sobie, jakby to było, gdyby Emma założyła własnego bloga szafiarskiego...

fot. streetstyling.tumblr.com

W takiej kreacji Emma pojawiła się niedawno na premierze filmu "Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 2". Ja jestem zachwycona tą sukienka. Zgrabność sylwetki aktorki razem z elegancją i kreatywnością sukienki wymusza na każdym fanie podziw. Nawet samo dopasowanie dodatków, w postaci skromnego żakietu z bufiastymi ramionami, delikatnego makijażu i gustownej biżuterii wyzwala w krytykach mody zachwyt. Panna Watson zawsze, począwszy od 2001 roku, wyśmienicie prezentowała się na czerwonym dywanie. I tak było też w tym przypadku.

fot. streetstyling.tumblr.com

Ta stylizacja jest jedną z moich ulubionych. Biała koszula, kremowa marynarka, krawat, koronkowy dół i skórzana torebka z kapeluszem. Emma powaliła mnie swoją kreatywnością i... atrakcyjnością. Wyeksponowała swoje nogi, ale też świetnie podkreśliła fryzurę. I takie kreacje lubię. Podoba mi się motyw mundurków szkolnych. A kolory - spójrzcie sami, wyborne.

Lady rock

Lady rock to nie styl dla każdej z nas. To również nie styl, do którego można wejść tylko za pomocą mrugnięcia okiem. Lady rock nie jest dla słabych, straconych kobiet, tylko dla każdej wyzwolonej, buntowniczej i kochającej muzykę dziewczyny. Właściwie taki styl powinien odzwierciedlać osobowość dziewczyny. Jej marzenia, obyczaje, a nawet przebojowe spojrzenie na świat. Charakter ubrań powinien równać się z charakterem duszy, której ciało jest tymi ubraniami odziane. Dziewczyna może słuchać hard rocka, punk rocka bądź glam rocka, ale zwykle nie odzwierciedla to jej charakteru, a raczej pasję muzyczną. Tym razem ta sama dziewczyna chce być naprawdę wyznawcą swojego rodzaju muzyki. LADY ROCK. NIE DLA SŁABEUSZY.

CZYM WYRÓŻNIA SIĘ LADY ROCK?

• Ubrania: bardzo wąskie rurki, skóra, ćwieki, kolce, skórzane kurtki, motyw łańcucha, ciężkie buty, ostry makijaż, zadziorna fryzura, odważne, zawadiackie uczesania, logo zespołów
• Muzyka: hard rock, punk rock, glam rock, heavy metal, punk, hardcore, post hardcore, głośna, krzyczana
• Charakter: przebojowy, wyzwolony, nonkonformistyczny, przeciw-zasadowy, buntowniczy, oporny

Właściwie granice pomiędzy gatunkami rocka, jak i w muzyce, tak i w modzie zaczynają się zacierać. Spowodowane jest to tym, że ludzie zaczynają słuchać kilka gatunków naraz, nie potrafią wybrać swojego ulubionego, co właściwie jest słuszne, gdyż w muzyce nie powinno się faworyzować czy też dyskryminować. Tak samo jest z modą. Spójrzmy na wykonawców rockowych bandów. Niektórzy z nich mogą występować w zwykłym podkoszulku i właściwie, ba, nawet bardzo poprawnie przekazać znaczenie muzyki, którą wykonują. Inni zaś, by pokazać oblicze rocka bawią się w przebieranki, chcą wykrzyczeć tę muzykę nie tylko gardłem, ale i strojem. Takie podejście nie zawsze jest słuszne, często popierane przez połowę społeczeństwa, a przez drugą dyskryminowane.* Kto może więc być przedstawicielem zarówno rockowej mody jak i muzyki? Właściwie każdy, kto posiada wyimaginowany charakter. 

Kto bawi się w styl Lady rock? Z upodobania do niego możemy wyłonić kilkadziesiąt ikon show biznesu, głównie piętnującego się w Stanach Zjednoczonych. Jednymi z nich są: Kate Moss, która uwielbia podkreślać swoją zgrabną sylwetkę skórzanymi, obcisłymi spodniami, Anja Rubik, która promując markę Balmain zyskała sympatię do oficerskich garniturów, którymi lubią się bawić wykonawcy na scenie, Alice Dellal, której czarna skóra aż nadto noszona powoli się wyczerpuje, przekładając się na długość spódnic czy też psychodeliczne kreacje Agyness Deyn, wymagające wielkiej odwagi zarówno scenicznej, jak i "w cywilu". Wracając do kreacji scenicznych, nigdy nie gardzą nimi gwiazdy muzyki: Madonna w kusych bodach, Lady Gaga, której wyobraźnia nie zna granic, Christina Aguilera prezentująca wdzięki czy nasza polska Doda, która po scenie kroczy w parze z różem i błyskotkami, jak i wszystkie nie pogardzając lateksowymi kombinezonami, ledwo zakrywającymi pośladki szortami czy kusymi biustonoszami. 

Lady rock to styl, który przekazuje światu, że kobieta jest silna, świadoma swojej atrakcyjności, czująca swoją wartość i niezależna od świata, komercji i... mężczyzny. Chce pokazać, że nie musi być odstawiona na boczny tor, jak kiedyś (w okresach drugiej wojny światowej lub w początkach muzyki, gdzie bardziej ceniono mężczyzn). Kieruje nią wyzwolenie spod ręki płci przeciwnej, bo to spod ich reki wychodziły kreacje i pod ich dyktando kiedyś się ubierały. Nie wiadomo jednak, czy te wszystkie zjawiska popkultury nie wyrażają czasem zbytniego odwrócenia się od mężczyzny, podążania ścieżką sławy czy też pieniędzy, wielkiego buntu i wyzwolenia. Pokazywania kreacją i makijażem, że to więcej niż tylko kobieta, to istota nieuznająca wyższości mężczyzn, a wielkości płci żeńskiej. To już nawet nie jest feminizm - stwierdzają niektórzy, a tym bardziej nie równouprawnienie. 

Na naszej witrynie często spotykamy się z fanatyczkami tego oto stylu, jednak te dziewczyny nie zawsze poprawnie go interpretują. Przecież samo włożenie na siebie podartych rajstop, skórzanego gorsetu czy kolii z kolcami nie znaczy od razu, że kobieta propaguje wyższość płci pięknej. Wiadomo również, że nie zawsze musi słuchać takowej, rockowej muzyki. Dlatego nie można od razu stwierdzać, że ktoś jest tej-a-tej subkultury, że chce być inny od innych, ale zobaczyć, czym posługuje się człowiek i jaki ma charakter, bo wola człowieka nie opiera się na tym, co ma ubrać, ale na jego wyborach oraz charakterze.

____________________________________________________________

*Takie przykłady możemy zobaczyć w programach, w których ludzie prezentują swoje talenty muzyczne (lub ich brak). Wykonawca zostawał "inaczej" przyjmowany niż reszta. Niektórzy uznawali go za nowe zjawisko popkultury, które może być nową interpretacją muzyki, za pomocą całego jej wykonawcy. Inni przekonywali, że do przekazywania muzyki niepotrzebne są przebieranki, aż nader denerwująca pewność siebie i wychodzenie z każdej opresji z twarzą. Teraz do końca nie wiadomo, czy sam wykonawca jest naprawdę przedstawicielem rockmana, czy tylko komercyjną lalką przebieranką.

Twoje buty zdradzają, jaka jesteś + REKLAMA

Dzisiaj bardzo niecodzienny post, który może Wam się wydawać nieco dziwny i niezwiązany z tematyką naszego bloga. Otóż niedawno w internecie znalazłam artykuł, w którym napisano, że... 

Jeśli lubisz sport, nosisz wygodne trampki, jeśli jesteś elegantką w twojej szafie dominują szpilki. To wydaje się oczywiste. Zależność tę postanowili jednak zgłębić naukowcy z Francji. Określili, jakie cechy można przypisać kobiecie, która nosi określone buty damskie. Wyniki swoich badań opublikowali na łamach magazynu „Psicologia e Salute”. 

Ten artykuł nie może mieć jednoznacznego rozumowania - przecież często na naszej witrynie zmieniamy buty na takie, które pasują do stylizacji, a które nie odważyłybyśmy się założyć w życiu realnym. Również buty składamy z kilku par, co utrudni nam interpretację naszych butów. Dlatego też artykuł ten ma formę dowcipu, zabawy. Spójrzmy, jaki kształt obuwia przypominają nasze dzisiejsze buty, a następnie przeczytajmy, jak definiują je psychologowie:

• Wysokie szpilki - ten fason, według francuskich naukowców, wybierają kobiety które chcą się dowartościować, a także te lubiące wyzwania, o wybuchowej naturze i dużym seksapilu.
• Buty damskie na szerokim, średniej wysokości obcasie - najczęściej noszone przez pewne siebie, energiczne kobiety, które są świadome swojej atrakcyjności i mają bardzo kobiecą naturę.
• Buty na niskich koturnach wybierają najczęściej kobiety o łagodnym, luźnym usposobieniu, które są skłonne do kompromisów i otwarte na rozmowy. 
• Buty na wysokich koturnach noszą najczęściej według psychologów kobiety stanowcze, potrafiące bronić swojego punktu widzenia, czasami trochę nieprzewidywalne.
• Platformy - to wybór kobiet, które łączą w sobie praktyczne podejście do życia i romantyzm, ale też pragnących odnosić sukcesy.
• Buty damskie na płaskim obcasie to ulubiony fason kobiet, które chętnie sięgają po męski styl, mają jasno wytyczone cele w życiu, choć czasem przejawiają skłonność do depresji.
• Sportowe obuwie natomiast charakteryzuje zdaniem psychologów kobiety o wielkim sercu, które łatwo nawiązują kontakty z innymi, choć mają konserwatywne poglądy i nie zawsze lubią zmiany.

Naukowcy nie wzięli jednak pod uwagę, że buty damskie podlegają modzie i trendom! Czyżbyśmy z każdym sezonem zmieniały swój charakter? 

Wszystkiego najlepszego!

Dzisiaj urodziny obchodzi nasza wspaniała koleżanka, utalentowana dziewczyna i niezwykła stylistka stardollowa:

Niecierpliwa

Dlatego też w imieniu swoim i Zuzy chciałabym powtórzyć urodzinowe życzenia:

Życia zdrowego, bezpiecznego, jakiego sobie marzysz, dążenia do wyznaczonych celów i spełniania marzeń, miłości, szacunku i prawdy, bo to ważne w życiu, pomysłowości i kreatywności, które posiadasz, ale które musisz rozwijać przez wyobraźnię i przenosić na rzeczywistość, uśmiechu od ucha do ucha i bycia wspaniałą osoba, którą pokochają wszyscy!

Torebka DIY - wyniki

PRZEPRASZAM
że trwało to tak długo. Konkurs miałam rozwiązać wieki temu, ale przez moje lenistwo i sklerozę + brak chęci jakoś tak minęło. Nie przewidywałam, że zgłoszone będzie tylko 4 prace. Miałam stopniować je miejscami, lecz w zaistniałej sytuacji nagrody ulegną zmianie. Stardolary w liczbie ich 15 otrzyma jedna osoba, której torebka spodobała mi się najbardziej, a tą osobą jest... Schizma!
Gratuluję, zgłoś się do mnie po odebranie nagrody, już z wliczoną prowizją (od kupna beach villi gotówką nie grzeszę).
Mam nadzieję, że w kolejnych "zabawach" frekwencja będzie wzrastać, zważywszy, że z Alicją nadal rozważamy na temat "etapowego konkursu".

PYTANIA I ODPOWIEDZI

Cześć. Wiem, że bardzo zaniedbałam bloga, nie pisałam od miesięcy, ale postaram się poprawić. Nie zajmę Wam dużo czasu, chciałam tylko dowiedzieć się kilku rzeczy. Tymczasem mam tu kilka pytań, łącznie ode mnie i Alicji, na które bardzo proszę, opowiedzcie w komentarzu (wyniki konkursu na torebkę diy w najbliższych trzech dniach).

1. CZY CHCIELIBYŚCIE WZIĄĆ UDZIAŁ W WIELOETAPOWYM KONKURSIE?
2. I CZY DOBRYM POMYSŁEM JEST ZORGANIZOWANIE GO?
3. CZEGO BRAKUJE WAM NA BLOGU?
4. O JAKICH TEMATACH CHCIELIBYŚCIE CZYTAĆ NAJWIĘCEJ?

Tylko trzy pytania, ale za to te najważniejsze. Martwi mnie fakt, że obserwatorów/komentarzy/odwiedzin (wcześniejszy post) nie przybywa, a stoi w miejscu. Gdyby konkurs z etapami wypalił, jakie chcielibyście nagrody? Jakieś ładne/cenne ubrania czy stardolary? Może to i to? Odpowiedzcie szczerze.

Sprawy organizacyjne

 Jak widzicie, blog przeszedł kolejną reaktywację z kolejnym, nowym wyglądem bloga. Widzę jednak, że nie zrobiło nam to na dobre. Przy tak długim poście jeden komentarz, prawie żadnych odwiedzin (większość wejść w statystykach zalicza się na mój koszt przy robieniu wyglądu bloga), a obserwatorów nie przybywa. Wiemy, że to przez tą dość długą przerwę, która nastąpiła bez uprzedzenia. Właśnie, dlaczego właściwie nastąpiła? Uznałam ją za wcześniejszy urlop, wakacje, gdyż w nasze prawdziwe wakacje będziemy starać się więcej pisać, więc wtedy urlop byłby bezsensowny. Wiemy również, że najwięcej czytelników przybywa w wakacje i w wakacje każdy ma najwięcej czasu. Postaramy się go tak zorganizować, byście również mogli przeczytać coś na naszym blogu, komentować, a nawet podyskutować. Możemy zaplanować też nowy konkurs, np. etapowy, w którym nagrodą niekoniecznie muszą być pieniądze. W najbliższym czasie Zuza opublikuje również wyniki na torebkę DIY. Cieszymy się, że napłynęło tyle zgłoszeń. Na dodatek, w wakacje będę pracować na kolejnym blogu (ówczesny stardoll-dla-cb), którego reaktywacja nastąpi 27 czerwca. Mam nadzieję, że mnóstwo czytelników abv również podąży za mną i zacznie czytać tego wspaniałego bloga Roksetki, który odmieni się całkowicie (szata graficzna, ekipa blogowa, rodzaj bloga i artykułów).
Reaktywację przeszedł również cudowny blog kaccuni z metamorfozami - elcambio.blog.onet.pl. Urzekła mnie jego nowa szata graficzna, pomysłowość w nagłówku i cała ta magia metamorfoz. Odświeżyła się również ekipa, do Kasi dołączyła Julia (glenera) i Matylda (Dafidoff) oraz na okres próbny sarka07. Serdecznie zapraszam. Choć kolejka jest długa, to sam fakt, że metamorfozy wykonują takie pomysłowe dziewczyny powinien przyciągać, mobilizować do zgłoszenia się (pamiętać o zgłaszaniu się na blogu, pod postem, w komentarzu!!!). Ja również prowadzę bloga z metamorfozami (lubie-marmolade.blogspot.com) z kurczą, w wakacje postaramy się skończyć kolejkę. To trudne zadanie, ale do zrealizowania. Dlatego nie ma na razie wpisywanych zgłoszeń do kolejki.

Skoro zaczęłam mówić już o statystykach, musicie wiedzieć, że nasz blog ma już ponad dwa lata! "Ukończył" je w maju, czego specjalnie nie świętowałyśmy. W tym czasie zdołał mieć trzy nazwy (stardollbydanielle, modaniegrzeszy vel bezgrzeszna moda i abigvariation). Spowodowane jest to moją wielką zmiennością i różnorodnością. Jednakże aktualny wygląd i adres bloga planuję pozostawić na dłuższy czas. Z okazji tych dwóch lat z Wami pokażę Wam statystykę przedstawiającą blaski i cienie dotąd całej naszej działalności:

Skoro wspomniałam już o urodzinach, dzisiaj prawdziwe urodziny obchodzi moja niezwykła internetowa koleżanka - Natalia (Nadzia99). Z tej okazji chciałabym jej złożyć, w imieniu swoim i Zuzy, najszczersze życzenia: zdrowia, szczęścia, pomyślności, twórczości artystycznej, trwałej weny, spełnienia marzeń i realizacji zamierzonych celów... Uśmiech stale miej na twarzy, niech się spełni o czym marzysz, dni niech płyną w radości, szczęścia, zdrowia, pomysłowości!

Turban na głowę włóż! Wschodnie trendy na lato od a big variation (tekst na podstawie stylistki)

Turban z impetem powrócił do mody. Żywo kolorowe, ozdobione i gładkie - wszystkie są modne. Macie ochotę wypróbować ten trend?

Turban na głowie to z pewnością wyzwanie i propozycja nie dla każdej z nas. Tak ozdobiona głowa gwarantuje zainteresowanie otoczenia. Jeśli masz ochotę robić wrażenie, czas nauczyć się wiązać chusty na głowie. Tym bardziej, że na wiosenno-letnich wybiegach turbany się nosi! I to często. Przekonały się do nich również światowe celebrytki jak Beyonce, Salma Hayek iRachel Zoe. Może warto spróbować?

Moda na Orient kwitnie. Projektanci popularyzują wschodnie trendy, a wśród nich szerokie, "piżamowe" spodnie przewiązane pasem przypominającym obi, dopasowane kamizelki ze stójką i kimonowe sukienki. Nie zabrakło też misternie wiązanych na głowie turbanów, które znikają i wracają do głównego modowego nurtu co jakiś czas. W gorącym sezonie tego roku nie tyle będą chronić głowę przed słońcem, ale przede wszystkim stanowić modne akcesorium. I macie tu duże pole do kreatywności. Modne są i te z tkanin gładkich, i te wzorzyste, z dopinanymi ozdobami i klasycznie upięte na głowie. Warto w tym miejscu przedstawić, jak się to toczy w prawdziwym świecie mody.

Armani zaproponował granatowo-czarną kolorystykę, ale jego turbany przybrały jeszcze bardziej elegancką formę, z luźno puszczonym kawałkiem materiału z boku głowy. Spójrzcie, jak świetnie sprawdziły się w gustownej stylizacji z małą czarną!

Inny projektant, Jason Wu, zaproponował nie tak wysokie, pnące się w górę turbany. Swoje czarne i granatowe propozycje związał ściślej na głowach modelek. Jego modelki założyły je do eleganckich przeźroczystych bluzek, ale zaproponowano również look bardziej miejski - pasiasta, dzianinowa bluzka i luźne szerokie spodnie.

Chyba najbardziej kolorowe zaproponowała Issa. Marka połączyła modny, neonowy trend z dalekowschodnim akcentem. Modelki kroczyły po wybiegu w misternie zawiązanych turbanach porażających intensywnością czerwieni, żółci i niebieskości. Do czego je nosić? Issa proponuje turban jako uzupełnienie eleganckich wieczorowych kreacji, romantycznych sukienek oraz spodni o wysokim stanie i króciutkich, odsłaniających brzuch topów. Zobaczcie, jak Issa dodatkowo ozdobiła turbany. Może będzie to inspiracją dla Was. Znajdziecie na nich dopinane ozdoby, ale tak naprawdę inwencja należy do Was!

Jak turbany przedstawiają się w pixelowym stardollowym świecie?

Na naszej witrynie stosunkowo mało jest sklepów, w których można znaleźć turbany. Ich głównym ośrodkiem jest etnograficzny sklep Folk. Miejmy nadzieję, że wkrótce graficy zainteresują się powracającym trendem orientalnym i dodadzą Starplazie wschodniego błysku. Większość pozycji znajdziemy w sklepie, pierwszej, wycofanej już szukajmy w bazarze.

Nie tylko ja zafascynowałam się modą na turbany. Wschodnie trendy zawładnęły pewnym chłopakiem o nicku LAJIDA, który w prawie każdej swojej stylizacji wykorzystuje różnego rodzaju turbany i nakrycia głowy o orientalnym charakterze. Jak widać, moda ta spodobała się użytkownikom, gdyż LAJIDA nie tylko dzięki głosom, ale i również poważaniu w świecie mody został umieszczony na okładce Starmagazynu. Każda stylowa osoba może pragnąć takiego tytułu (z dobrymi i złymi jego konsekwencjami...), tak więc albo skończmy to na marzeniach, albo dajmy się ponieść najnowszym trendom, by stać się jeszcze bardziej stylowymi i zasługującymi na uwagę!

Ode mnie.

Wybaczcie, że ostatnio nic nie piszę, ale obecnie jestem za granicą i nie mam w ogóle dostępu do komputera (aktualnie piszę z telefonu komórkowego, któremu brak rozszerzenia adobe i nie wyświetla się prawie nic). Obiecuję, że gdy wrócę, zacznę regularnie pisać. Poza tym, przepraszam za konkurs z torebką Diy, który jeszcze nie został rozwiązany, jak tylko będę z powrotem ureguluję także to. Moje konto powierzyłam koleżance (która nie będzie odpowiadać na czacie :P). Dobra, ja już zmykam bo zasięg tracę.

Pozdrowienia ze słonecznej Francji!

FASHION BOOK: HAREMY

Na początek: czym są haremy?

Otóż nazwa ta zapożyczona jest z języka angielskiego - "charem", co oznacza "zwiewne, szerokie spodnie". Skąd to się wzięło? Od muzułmańskich mężczyzn (oraz w znacznej ilości kobiet), którzy w poprzednich latach, a także obecnie noszą bardzo obszerne, przewiewne i długie spodnie ściągane przy kostkach, które nieraz są tak wielkie, iż imitują spódnicę. Stąd popularna nazwa "alladynki". A że moda rozpowszechnia się w mgnieniu oka, dziś cała Europa zachłysnęła się tą dziwną modą krajów dalekiego wschodu i południa. I już wszystko wyjaśnione. Te na pozór niechlujne i niedbałe piżamowe dresy robią prawdziwą furorę i na stardoll i naprawdę. Oczywiście, zostały ulepszone i nadal są coraz bardziej upiększane innowacjami, aplikacjami i mocą dodatków. Istnieje wiele odmian i modeli haremów, lecz nie sposób wymienić chociaż po ich część. Mogą być delikatnie rozszerzane, subtelnie rozwiane, lub ogromnie nadmuchane. A co z ich wizerunkiem scenicznym? Pasują praktycznie do wszystkiego, lecz ich lubymi są trampki i obcisłe topy. Ich długość jest różna - za kostki, łydki, czy kolana... lecz nigdy nie występują w postaci szortów. Szczególnie warte polecenia są haremy z wysokim stanem, podkreślające ładną sylwetkę. Starplaza i Starbazar oferują nam wiele różnorodnych artykułów:

KLASYCZNE

INNOWACYJNE

CO O NICH SĄDZICIE ? (:

Misja: torebka, Starplaza

Torebka to najlepsza przyjaciółka kobiety. Odpowiednio dobrana efektownie uzupełnia strój i mieści wszystko, co niezbędne. Oto modne modele torebek i podpowiedzi, jak je nosić.

Moda to nie wszystko. Nawet najbardziej szałowy i pożądany model torebki nie zrobi oczekiwanego wrażenia, jeśli nie pasuje do stroju, twojej figury, a przede wszystkim okazji. Zanim stracisz głowę dla kolejnego fasonu, dowiedz się, na co zwrócić uwagę.

Udany duet z butami - Pamiętaj, by torebka pasowała do butów. To nie znaczy, że muszą tworzyć komplet, możesz znaleźć własny klucz doboru: kolor, materiał albo fakturę. Jeśli lubisz bawić się modą, pamiętaj o zasadzie: do wzorzystych butów dobieraj zawsze gładką torebkę, do torebki wzorzystej lub z dużą liczba detali - klasyczne obuwie. Dobrze wyglądają "dosłowne" zestawy, na przykład lakierowana torebka plus lakierowane buty, ale zrezygnuj wówczas z lakierowanego paska.

Styl ma znaczenie - Aby w pełni wyeksponować charakter torebki, którą nosisz, dopasuj ją stylistycznie do ubrania. Lakierowana torebka przy sportowym stroju wygląda śmiesznie, podobnie kopertówka ozdobiona sztucznymi kamieniami dobrana do dżinsowej spódnicy nie spełni swojej roli, czyli dodatku o charakterze wieczorowym. Dopuszczalne i bezpieczne warianty to zestawy: minimalistyczny strój w jednolitym kolorze i fantazyjna pstrokata torebka; albo ultrakolorowa kreacja i skromna jednolita torebeczka, która ma jedynie uzupełniać całość.

Rozmiar się liczy - Nie z każdą torebką wypada pokazywać się od rana do wieczora. Te na wieczór są raczej niewielkie, natomiast modele na co dzień osiągają nawet rozmiar XXL. Pamiętaj, że nie należy na eleganckie wyjście dźwigać ze sobą wielkiego skórzanego worka. Podobnie raczej niepraktyczna i nietrafiona okaże się cekinowa torebka czy lakierowany kuferek noszone na co dzień w charakterze publicznym czy biurowym. Słowem - przejrzyj zawartość szafy i pomysl, kiedy dany fason torebki sprawdzi się najlepiej.

Modele torebek

Klin

 Jej potoczna nazwa to "kelly bag". Zazwyczaj klasyczna i elegancka. Ma usztywnione dno oraz krótkie rączki. Zwęża się ku górze i jest zapinana na suwak. Ten klasyczny model sprawdza się w wersji codziennej - pasuje zarówno do stroju eleganckiego (garnitur, sukienka), jak i swobodnego (dżinsy, bluzka koszulowa).

Kopertówka

 Typowa torebka wieczorowa, występuje w wersji "do ręki" lub na pasku. Najczęściej wykonana ze skóry lub satyny, zapinana na magnes. Idealna do sukni wieczorowych, ale również eleganckich garniturów i sukienek koktajlowych. Klasyczna, z matowej skóry, pasuje również do eleganckiej prostej marynarki.

Sportowa

 Średnia lub duża, kolorowa, z nylonu, płótna, ortalionu. Czasami skórzana, przypomina miniaturę torby podróżnej. Z odpinanym paskiem i usztywnionymi rączkami. Pasuje do stroju sportowego lub swobodnego. Wykluczona przy eleganckim.

 Listonoszka

Obecnie Starplaza oferuje nam mało listonoszek. Kiedyś było ich więcej, możemy je znaleźć w bazarowych progach w... kosmicznych cenach - są to popularne crossover bag'i.

 Nazywana również potocznie "chlebakiem". Nosi się ją przewieszoną przez ramię, na długim i regulowanym pasku. Ma charakterystyczną klapę zapinaną na magnes lub pasek ze sprzączką. W wersji skórzanej obroni się noszona do stroju w stylu casual. W wydaniu brezentowym lub płóciennym nadaje sie wyłącznie na nieobowiązująca miejską modę.

Worek

 Najpopularniejszy z nich model aktualnie nazywany "hobo bag". Duża, pojemna i miękka, ze skóry, zamszu albo tkaniny, noszona na ramieniu lub w dłoni. Może być w kształcie kwadratu, rogalika, siodła, okrągła.

Aktówka

Tu również torebko Birkin Hermes, zaliczające się jednakże do klinu.

 O męskim rodowodzie i charakterze. Z krótką, sztywną rączką, wykonana ze skóry, z dużymi przegródkami na dokumenty. Idealna jako torebka poważna, biznesowa. Wpisuje się w spotkania publiczne, elegancki street style. Pasuje do konwencji stroju klasycznego i oficjalnego, tzw. business wear (garnitur, garsonka).

À la portmonetka

 Najczęściej ozdobna, na pasku lub w wersji "do ręki" z charakterystycznym zapięciem w formie kabłąka. Stylizowana na staroświecką. Świetnie przełamie klasyczny charakter ubioru, dobra i do małej czarnej, i do dżinsowej albo skórzanej kurtki. Nieco ekstrawagancka, na oficjal raczej się nie nadaje.

Podoba się?

Płeć męska na Stardoll

 Od lat widzimy na naszej witrynie rodzynków, czyli przedstawicieli płci przeciwnej. To na nich w sklepie czekały męskie galoty, marynarki i koszulki polo. Cztery lata temu nikt by się nie spodziewał, że na Stardoll pojawią się chłopcy. Teraz coraz bardziej ich przybywa, pojawiają się w postaci zarówno męskiej, jak i żeńskiej. Często również mają bardzo ciekawe pomysły. Przyglądnijmy się wybranym przeze mnie ciekawym męskim lalkom. Czy nie widać tutaj ogromnej oryginalności? Właśnie ta kreatywność chłopców jest lepiej ukierunkowana niż niejednej dziewczyny! 

Radzę powiększyć sobie obrazki!

Jak widzimy, Stardoll posiada zasób męskich fryzur, teraz również używanych przez kobiety. Chłopcy zaczynają "nosić" makijaże, cechujące się czarnymi smokey eye'ami czy piercingiem. Bardzo popularna wśród nich jest azjatycka karnacja.

Soldier - przyglądam się temu chłopakowi od jakiegoś czasu i codziennie zaskakuje mnie kreatywnością. Jeszcze niedawno przebrany był za kostuchę, teraz czaruje jako... mroczny anioł? Nie są to tylko postacie wymyślone, baśniowe, stroje te wskazują na moden stylizacje, którymi posługuje się Soldier. Idealna marynarka połączona z szortami i, co najważniejsze, trend nienoszenia butów!

MisterSzymon zachwyca swoją streetstylową, męską wersją. Zainspirowany zapewne szafiarzami, podąża za emskimi trendami i ubiera: koszulkę, trykotową kamizelkę z dekoltem w kształcie litery V, luźne spodnie, torbę i worker bootsy.

Happy_Damian czaruje subtelnością ubioru, zwiewną, przezroczystą bluzką w połączeniu z rurkami i marynarką. Na taki motyw przewodni stylizacji odważyłby się mało który chłopiec.

Natomiast Zielony_96 jest ubrany elegancko, znów widzimy obcisłe spodnie, które zaczynają wyznaczać trendy w modzie. Desperacko ubrana marynarka, kamizelka i koszule przypominają o klasie i męskim wdzięku. Elementem dodatkowym jest piórkowa zawieszka.

 Oczywiście, nie brakuje też chłopców, których lalki to dziewczyny. Ikonę mody hibiskuska już każdy zna, ja tymczasem chciałabym przedstawić wschodzącą gwiazdę - Ninka_Doll! Maciej ma świeeetną szafę, tworzy z niej niesamowite stylizacje i jest godnym następca Igora. Posiada swojego bloga szafiarskiego. Innymi chłopcami na Stardoll są magdomilowicz - grafik czy Ladygaga_144 - założyciel najpopularniejszego bloga z metamorfozami.

Moje ulubione stylizacje Ninka_Doll > zdjęcia z bloga mentalle.blogspot.com

Czarna spónica czyli klasyka sama w sobie

Czarna spódnica  to najczęściej wybierany przez nas ciuch zaraz po wygodnych trampkach i przetartych dżinsach. Skąd mogę to wiedzieć? Wystarczy poświęcić minutkę na przejrzenie profili. Ogółem, co trzecia lalka ma na sobie pewne jej odgałęzienie. Jest ona wszechobecna i wręcz niezniszczalna a do tego urzeka swą prostotą i niebanalnością i choć jest wiosna, nadal powszechnie na nas królue. Upływ czasu, zmiana trendów czy stylu - nic nie jest w stanie przyćmić jej walorów. A jest ich sporo. Obcisła podkreśla nogi, krótka uwydatnia sylwetkę, a zwiewna nadaje stylizacji niebywałej lekkości. Rok w rok dodawane są do niej coraz to nowe aplikacje i akcesoria - nowocześniejsze, modniejsze i bardziej interesujące - lecz fakt faktem, klasykiem ona pozostanie już na zawsze.To najbardziej uniwersalny element garderoby, pasuje absolutnie do wszystkiego. Problemem staje się natomiast dobranie odpowiedniego fasonu do okazji/sylwetki. Czy to na imprezę, czy na przyjęcie, czy wyjście, można zakupić osobny, przeznaczony specjalnie do tego krój i unikalny wzór. Starplaza oferuje nam całą gamę czarnych spódniczek oraz od nich pochodnych. Lecz jeśli chcesz złapać coś naprawdę innego, warto poszukać w starbazarze. Poniżej przedstawiam Wam cztery najpopularniejsze rodzaje spódnic, wybierane pod względem ilości użyć przez użytkowników.

D Ł U G I E

Długie, czarne jak noc, wręcz "halki". Te spódnice wybrać można w klasycznym i prostym wydaniu (pierwsza od lewej) lecz także marszczone i podwijane (pozostałe). Idealne dla skromnych i chlubiących schludną i minimalistyczną elegancję dam.

P Ó Ł D Ł U G I E

 

Tak samo jak wyżej, zdecydować można by się na prosty i elegancki krój lub podrasowany, wzorzysty model. Spódnice przed kolano ładnie podkreślają nogi, stopy i talię. najlepiej ubierać je na wierzch koszuli/bluzki.

B O M B K I

Ten jeszcze do końca nie rozeznany w świecie mody krój spódnicy, robi prawdziwą furorę, a zwłaszcza "worki". Są skromne lecz tym samym uwydatniają wąską talię i biust.

Z W I E W N E

Co tu dużo mówić - idealne na ciepłe i słoneczne dni, w dodatku bardzo dziewczęce i falbaniaste.

M I N I Ó W K I

To najczęstszy wzór czarnych (i nie tylko!) spódnic. Gości u nas wykorzystując każdą możliwą okazję, gdy spodnie powędrowały w głąb szafy. Nabijane ćwiekami, plisowane, rozszerzane, zwężane, wełniane, z dodatkami... istnieje bodajże tysiąc różnych rodzajów i co najważniejsze - cen tych prześwietnych pódniczek. Ja po prostu je kocham :)

A WY, JAKI MACIE ULUBIONY FASON SPÓDNIC?

:)

KOLOR MONSTER

{obrazek pochodzi ze strony internetowej sklepu Nasty Gal, jednak przerobiłam go, aby bardziej oddawał urok mocnym, neonowym kolorom}

Kolory, kolory... Kto by ich nie kochał? Czym byłby świat bez koloru? Pustą głębiną pozbawioną życia, jak czasem my, ubrane w szarość i czerń. Intensywny różowy, żółty, pomarańczowy, błękitny i zielony to kolory tego lata/wiosny. Na dodatek w tym sezonie projektanci pozwalają nam na wszelkie wariacje na temat koloru. Jak małe dziewczynki możemy się nimi bawić jak farbami. Mieszajcie do woli, ale pamiętajcie, aby nie przesadzić. Najpierw pokażę Wam jedne z najwspanialszych uroków neonowych ubrań i dodatków, następnie przedstawię przykładowe połączenia i rady, co do ich tworzenia.

Kompromis: barwny miszmasz. Żadnych reguł. Ma być zauważalnie i niezobowiązująco. Można kombinować w ramach jednej gamy kolorystycznej albo pójść na całość i puścić wodze fantazji. Czasem nawet niewielki detal może zmienić charakter całej stylizacji. Różowy plus czerwony, niebieski plus żółty - kontrasty rządzą. To opcja dla odważnych. W takiej kompozycji trudno będzie pozostać niezauważonym.

Nosimy je łączone z tymi stonowanymi, jak czerń, granat i szarość, ale także odważnie łączymy ze sobą. Skromne za to są fasony. Dominują proste linie, ewentualnie urozmaicone marszczeniami. Modne są też warstwowe tkaniny, które sprawiają wrażenie piętrowych falbanek. Wysyp kolorów na wiosnę jest tak samo oczywisty, jak wysyp kwiatowych motywów. Uparcie powraca co roku, ciesząc oko, lecz także budząc wątpliwości.

1. OGNISTA CZERWIEŃ

Czerwień tradycyjnie łączymy z czernią. Jest mocna, ognista i bardzo seksowna. Szalenie pożądany jest odcień malinowy, który doskonale wkomponuje się w ciepłe, letnie wieczory.

2. SOCZYSTY ŻÓŁTY

Letni sezon będzie zdecydowanie należał do koloru żółtego. Dominować będą żółte dodatki, ale nie zabraknie także radosnych, żółtych tkanin. Najpiękniejsze duety to połączenie żółtego z czarnym lub szarym. Mile widziany look w całości podany na żółto.

3. TURKUS, BŁĘKIT, NIEBIESKOŚĆ 

Kiedyś bardzo modne, a dziś nieco zapomniane. W najbliższym sezonie powraca delikatny turkus i pastelowy błękit. Błękit nieba, turkusowa bryza i soczysty niebieski zagoszczą w naszych stylizacjach na dobre!

4. WIBRUJĄCY RÓŻ I FIOLET

Słodka landrynka? Taki wizerunek uzyskasz dzięki modnemu różowi i fioletowi. Delikatny, jasny róż łączymy z przygaszonym i ciemnym. Warto też pamiętać o końcu wojny różu z czerwienią. Dziś te kolory uwielbiają chodzić w parze. Wibrujący fiolet jest indywidualistą i lubi pokazywać się sam. Jeśli dołączy do niego czerwień także nie będzie miał nic przeciwko.

Jak łączyć wyżej wspomniane kolory?
róż+czerwień
róż+fiolet
czerwień+pomarańcz
zieleń+błękit
żółć+błękit
fiolet+żółć

TEKST na podstawie stron: lula.pl; stylistka.pl;

Róż włóż!

...no bo kto niby powiedział, że to kolor a'la barbie? Róż nie zawsze oznacza kicz i plastik - jeśli dobrze się go zestawi z innymi częściami garderoby, może wyglądaĆ zniewalająco. Róż wyszczupla, oczywiście jeśli nie jest pod postacią szerokiego płaszcza czy dresów. Poza tym, heloł, wiosna się już zaczęła na dobre, więc kto chce całymi dniami ubierać się ciągle w czerń, czerń i czerń? Jednakże należy zachować szczególną ostrożność przy wyborze różowopodobnego ubrania, gdyż łatwo na tym polu popełnić gafę. Nieumiejętne dopasowanie tegoż ciuchu nie niesie za sobą niewiadomojakich konsekwencji, lecz każda z nas chciałaby zawsze wyglądać perfekcyjnie i onieśmielająco. Jedynym, lecz i najgorszym problemem jest zdecydowanie się na róż. Skąd wiadomo czy będziemy w tym dobrze wyglądać? Co, jeśli mnie wyśmieją? Mnie się podoba, ale co sądzą inni? Istnieje na to tylko jeden sposób, mianowicie nie przejmować się opiniami osób trzecich. Jeżeli nam się podoba, nic nie stoi na przeszkodzie nacisnąć magiczny przycisk "zapisz". ZAWSZE znajdą się niezadowoleni ludzie, którzy coś tam sobie pomyślą. Można wybierać do skutku - kto woli delikatne zaróżowione beże, a kto ostre neonowe róże - każdy coś znajdzie, ponieważ starplaza ostatnio zasypuje nas tymi kolorami

RÓŻOWE UBRANIA I DODATKI SZCZEGÓLNE POLECANE PRZEZE MNIE:

Z SZAFY: HIBISKUSEK, GABISIA9

A WY - CO MYŚLICIE O RÓŻU?

KICZ CZY WRĘCZ PRZECIWNIE?

D I Y - czyli jak własnoręcznie zrobić (elegancką) torebkę.

Jak już zapewne wiecie, nie trzeba wydawać kolejnych kilku stardolarów by wejść w posiadanie nowej torebki, niczym szczególnym nie wyróżniającej się od innych. Podoba nam się - i co z tego? Czyż nie lepiej jest skorzystać ze swojej garderoby i stworzyć zupełnie oryginalną, własną rzecz? Dziś prezentuję, jak łatwo można skonstruować prostą, czarną torebkę. Koszt jej "szablonu" bez uchwytu i ozdób, to 16 SD (licząc kruki, które nawiasem mówiąc możecie zakupić >>TUTAJ<<) lecz na pewno te paski macie w swojej szafie :)

POTRZEBNE PRZEDMIOTY:

SZABLON TOREBKI:

Prawda, że proste? Teraz wystarczy dodać "jakiś" łańcuch z innej torebki. Na przykład:

ŹRÓDŁO: WŁASNA SZAFA

Teraz można dodać do niej akcesoria. Jakie? naszyjniki, chusty, apaszki, kokardy, paski, bransoletki, kolczyki... wszystko co tylko chcecie! Pamiętajcie jednak, aby nie przesadzić z "upiększaniem". Kilka akcentów wystarczy, nie trzeba zawalać nimi całej torebki.

Nie zamieszczę zdjęć z akcesoriami na torebkach, gdyż byłoby tu z 50 obrazków (posiadam duo biżuterii :/) oraz dlatego, iż chcę, abyście sami kreowali swój styl.

.....

W związku z tym organizuję mały konkursik - mam nadzieję że Dc17 się nie obrazi :p

Polega on na tym, by stworzyć własną torebkę "z niczego". meble, ubrania, dodatki, używać możecie wszystkiego. 

UWAGA! Nie może ona mieć identycznego kształtu jak moja na powyższych obrazkach!

A nagrody? Dla zwyciężczyni 25 SD (z wliczoną prowizją) oraz wyróżnienia po 5 SD.

Zdjęcia linkujecie gdziekolwiek i wstawiacie link w komentarzu wraz ze swoim nickiem na Stardoll. Czas oddawania prac: 30 kwiecień.

Powodzenia :)

Wiosenny przegląd STARPLAZY

Postanowiłam nieco przybliżyć niektórym Wam możliwości naszej kochanej plazy :)

Idąc za ciosem przejrzałam najmodniejsze w tym sezonie ubrania dostępne w tymże sklepie. A uwierzcie mi, jest ich całkiem sporo i to nie byle jakie. Spędziłam ponad 2 dni nad całym tym artykułem. Oczywiście znajdzie się coś dla superstar, jak i dziewczyn bez pakietu.

KURTKI / ŻAKIETY / NARZUTKI

Jest w czym wybierać. Najwięcej tego typu ubrań prezentują nam sklepy: Bisou, Stardoll i Rio, oraz po części Decades. Jeśli wybierze się korzystny krój, wyglądają zjawiskowo i nadają nietuzinkowej elegancji każdej z osobna. Mają przeróżne barwy, wzory i fasony.

Z OBRAZKA POLECAM: zielony żakiecik i cytrynkę oraz kremowy płaszczyk.

T-SHIRTY / TOPY / BLUZKI

Tu możemy przebierać do woli. Mamy do wyboru ponad 10 naprawdę dobrze zaopatrzonych sklepów w których aż roi się od neonowych po pastelowe bluzeczki. Ni stąd ni zowąd supermodne stały się topy typu... polo, czyli sięgające przed pas t-shirty z kołnierzykiem.

Z OBRAZKA POLECAM: limonkowy i żółty top oraz różową neonową tunikę.

RAJSTOPY

Nie mam do nich absolutnie żadnych zastrzeżeń, a Wy? Jasne, że nie każdy lubi jaskrawe barwy, lecz takim trudno się oprzeć :) Nadają się do wszystkiego - można je przyciemniać, rozjaśniać, nakładając na nie drugą parę... Czyli ciuch wielokrotnego użytku. Na dodatek tanie i w bardzo odświeżających barwach.

Z OBRAZKA POLECAM: wszystkie pary.

SPODNIE / SPODENKI

Krótkie spodenki, czyli preferowany przeze mnie ciuch na letnie dni, idealnie sprawdza się także tutaj. Starplaza prezentuje nam multimum jeansowych lecz także sztruksowych i satynowych szortów i ogrodniczek, które znów królują. Najlepsze jest to, że te najfajniejsze są często dla nss. Można je używać na wiele sposobów - do leginsów, rajstop...

Z OBRAZKA POLECAM: zielone oraz niebieskie z paskiem.

Po krótkich czas na długie. Możemy wybrać klasyczne rozwiązanie, lub skusić się na coś bardziej szalonego i kolorowego. Postarajmy się też zmienić nasze nawyki - zamiast nosić tylko rurki, zacznijmy dzwony lub półdługie rybaczki podkreślające naszą sylwetkę i redukujące niedoskonałości. Koniec z nudą tej wiosny!

Z OBRAZKA POLECAM: niebieskie oraz brązowo-szare spodnie.

SUKIENKI / TUNIKI

Wszyscy już chyba spostrzegli, że właśnie zaczęła się moda na sukienki. I to bardzo obfita moda. Nieważne długa czy krótka - oby odzwierciedlała i upiększała nasz strój. Każda kreacja ma swój indywidualny krój i wyjątkowy kolor, dlatego nawet najwybredniejsza dziewczyna z pewnością znajdzie coś dla siebie. 

Z OBRAZKA POLECAM: szczególnie sukienki koloru niebieskiego i różowego oraz pomarańczową.

BUTY

To wręcz nasi przyjaciele :)  Ta przeogromna galeria jaką jest starplaza oferuje nam dziesiątki zupełnie "innych od innych" butów. Sandały, platformy, koturny, szpilki czy kozaczki... a to wszystko utrzymane w subtelnych pastelach dla wrażliwych lub mocnych intensywnych kolorach dla dziewczyn lubiących mocne barwy.. Istny raj dla zakupoholiczek.

Z OBRAZKA POLECAM: buty kolory niebieskiego i różowego/czerwonego

SPÓDNICE

 Nie będę się tu rozpisywać, obrazki mówią za siebie. Jest mnóstwo spódnic i spódniczek a tak mało czasu i nieraz środków by wszystkie je przymierzyć :p Wszystkich rodzaje jakie tylko nam się zamarzą, znajdziemy w wyszukiwarce. Mile widziane miniówki jak też i długaśne kiece.

Z OBRAZKA POLECAM: wszyściuteńkie :p

NAKRYCIA GŁOWY

Kwiaty na głowie? Czemu nie. Owoce?! Jeszcze lepiej! Truskawki czy wiśnie coraz częściej pojawiają się na międzynarodowych pokazach mody więc czemu nie tutaj? Sklep Pretty in Pink wraz z nową dostawą przyniósł świeże nowości. Z takim gadżetem wyróżnisz się od innych.

Z OBRAZKA POLECAM: pierwszy rząd.

APASZKI / SZALIKI / CHUSTY

Miejmy nadzieję, że do lata jeszcze trochę tego typu artykułów zagości do sklepów, gdyż w chwili obecnej jestem nieco zawiedziona. Udało mi się znaleźć tylko kilka szalików. Lecz na jakość narzeka nie można - są po prostu świetne. Taki mały drobiazg a tak wiele potrafi zmienić.

Z OBRAZKA POLECAM: różowe apaszki.

SKARPETY / PODKOLANÓWKI

To absolutny hicior tej wiosny, i nie tylko! Nie wiadomo skąd się wzięły. Jeszcze niedawno noszenie ich do butów bez palców było wręcz nieestetyczne, ale teraz stało się naprawdę modne. Czy to długie pod/zakolanówki czy stopki, noś je śmiało. A najlepiej w jakichś orzeźwiających kolorach.

Z OBRAZKA POLECAM: wszystkie pary.

BIŻUTERIA

Wybrałam tylko nieliczne przykłady z prawdziwej zadymy bransoletek, naszyjników, kolczyków i innych różności. Bardzo gorąco zachęcam do noszenia tychże kolorowych akcentów na każdą okazję.

Z OBRAZKA POLECAM: wszystkie, bez wyjątku :)

DODATKI

Coś z zupełnie innej beczki. Przedstawiam Wam szelki do spodni, które stają się coraz bardziej popularne nie tylko i wirtualnej rzeczywistości i coraz częściej po nie sięgamy nie tylko by przytrzymać" spodnie. Innym, także popularyzowanym dodatkiem jest tatuaż, koniecznie na całą rękę od ramion po nadgarstki. Do urozmaicenia np. torebki można wykorzystać kokardy lub kwiaty, których większość jest baardzo tanich.

Z OBRAZKA POLECAM: kokardy i tatuaże.

***Prezentuję tu tylko kilka artykułów spośród wielu, więc nie koniecznie musicie mieć zdanie takie samo jak ja***

Nie będę aż tak dokładna i nie dodam zakładki "paski", gdyż jest ich zbyt dużo aby choć część zamieścić na obrazku. Starplaza jest i będzie ogromną kopalnią skarbów. Wystarczy tylko umiejętnie poszukać :)

Macie jakieś pomysły na nowe artykuły z mojej strony?