13.02.2011

Czerwony Dywan 1/2011

Powracam z Czerwonymi... Zdecydowałam, że to najpopularniejsza część bloga, więc oto jest. Ależ bardzo proszę o motywujące, szczere komentarze, to dodaje mi weny i chęci do działania. Przedstawiam wiec już tą listę osób, która tygodniowo mnie inspiruje.

Specjalne wyróżnienie:
Dziuliet
Przy jej słowach i w wyznaniach dobrze się ja czuję,
Kto to taki, promyk szczęścia, ma kochana Dziuliet.
Stylizacja, która przypomina mi o lecie i mnie rozwesela, Julia, mistrzyni :)


Kandydatki Czerwonego Dywanu
1. infiore - idealna gra kolorów i klimat. Uwielbiam ten kombinezon i skarpetki. Błękit w stylizacji jest moim ulubionym atutem. Zgranie z pozostałymi częściami strój jest wyśmienite, jednakże, nie pasują tutaj te rajstopy. Plus za "krukową" fryzurę.
2. flllyy - Mefju, Mefju... klimat stylizacji jest wręcz boski. Do tego dochodzi ten cudowny makijaż z przerwa między zębami. Wszystko pasuje do siebie kolorystycznie. Drażni mnie torebka włożona częściowo pod spodnie.
3. SilverIvy - niby nie lubię Walentynek, a w takim klimacie jest stylizacja, ani nie przepadam za czerwienia, choć przeważa tu ona, podoba mi się. Świetne połączenie sukienek i dodatków - rajstop, torebki, butów, bardzo wyraźny, zmysłowy makijaż, czerwona kredka króluje.
4. azo_ona - wybrałam tą stylizację głównie za klimat. Indiana Jones, o tak. Crossover torebka to mój no.1, Bo tego świetny kapelusz. Wymyśliłaś bardzo ładną kurtkę, która pasuje do bluzek. Spodnie są w porządku, buty pasują kolorystycznie, ale jednak czuję jakiś niedosyt.

Zwycięża:
infiore
Z deczka oczywiste, iż kocham błękit, niebieski itd, a nawet te rajstopy nie stają na przeszkodzie. Do tego, bliżej patrząc makijaż jest fenomenalny.


~I jak się podoba? :-)

1 komentarz:

  1. Osz w gatki szmatki, dziękuję ponownie moja piękna, że mnie tutaj wcisnęłaś :p

    OdpowiedzUsuń